Wiosna się zaczęła, słoneczko pięknie świeci- uwielbiam taka
pogodę. Od razu chce się żyć, jest więcej siły do działania :) Wraz z
pierwszymi promieniami słońca przypominam sobie o tym, że trzeba stosować
filtry przeciwsłoneczne. Przyznam się bez bicia, że zimą jakoś o tym zapominam
:) W poprzednim sezonie korzystałam z 2 takich kosmetyków, z lepszym i gorszym
efektem. Dzisiaj chciałabym wam o nich opowiedzieć. Oba posiadają SPF 50.
Eucerin SUN Krem-żel do twarzy SPF 50+ suchy w dotyku
Zaczne od mojego ulubieńca.
Kosmetyk zamknięty jest w bardzo wygodnym opakowaniu z
pompką. Jedna pompka wystarcza mi na pokrycie całej twarzy. Szata graficzna raczej typowa dla kosmetyków
Eucerin, które mają chronić przed słońcem. W opakowaniu mieści się 50 ml
produktu.
Jak sama nazwa wskazuje krem nie jest typowym, tłustym
filtrem. Ma on bardzo lekką konsystencje, świetnie nadaje się jako baza pod makijaż,
szybko się wchłania. Po nałożeniu trzeba odczekać dosłownie chwile, żeby nałożyć
podkład. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby jakikolwiek podkład rolował się na
nim. Po nałożeniu kremu na twarz uzyskamy fajny matowy efekt.
Chyba jedynym minusem o jakim mogę powiedzieć jest to, że w
swoim składzie zawiera alkohol, który jest wyraźnie wyczuwalny w zapachu ale
także chwile po nałożeniu na twarz. Jeśli mamy podrażnioną skórę może ją trochę
zaczerwienić, ale za chwile wraca ona do normy (przynajmniej w moim wypadku).
Jednak nie zauważyłam żadnego wysuszenia skóry.
Krem zupełnie daje sobie rade jeśli chodzi o ochronę
przeciwsłoneczną. Co prawda gdy były upały po 40 stopni, a ja siedziałam na
jeziorem trochę obawiałam się i czułam potrzebę częstszego smarowania nim
twarzy. Jednak w takie pogody jakie mamy
teraz nakładam go pod makijaż i czuje że chroni mnie przez cały dzień : ) Nie mogę
powiedzieć złego słowa na jego temat.
Dostępny jest na pewno w Super-Pharm. Co do ceny nie jestem
pewna ponieważ ja swojego kupiłam na jakiejś sporej promocji, ale obstawiam że
jego koszt to ok 50-60 zł : )
Ziaja Med tonujący krem do twarzy, odcień naturalny, SPF
50+ ochrona bardzo wysoka
Ten kosmetyk natomiast zamknięty jest w tubie, zamykanej na
zatrzask. Trzeba uważać bo nieraz podczas próby wyciśnięcia potrafi zrobić
psikusa i wystrzelić kremem prosto w twarz : ) Tuba ma również pojemność 50 ml.
W przeciwieństwie do Eucerin, ten krem ma bardziej tłustą
konsystencje. Niestety powoduje na twarzy świecenie, niezbędny będzie dobry
puder matujący.
Jest to kosmetyk, który poza ochroną przeciwsłoneczną
oferuje nam również wyrównanie kolorytu i krycie niedoskonałości. Z tym kryciem
to zbyt dużo powiedziane ponieważ jest ono na poziomie kremu BB, a więc raczej
marne. Nie ma co się łudzić, że zakryje jakiekolwiek niedoskonałości, może
ewentualnie delikatnie wyrównać koloryt. Także uważam, że jest on przeznaczony
dla dziewczyn które nie mają problemów z cerą- czyli raczej nie dla mnie .
Kolejnym minusem może być kolor, po wyciśnięciu nie wydaje
się być bardzo ciemny, jednak dosyć mocno oksyduje co widać na poniższym
zdjęciu:
Ma natomiast bardzo ładny zapach, który strasznie kojarzy mi
się z wakacjami :D
Dostępny jest na stoiskach Ziaji i kosztuje coś około 20 zł.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz