ŚWIETNY DUET- ASTOR PERFECT STAY I ECO CERA RICE POWDER

czwartek, 14 kwietnia 2016

Jestem w trakcie stosowania retionoidów i kwasów, jak możecie się domyślić jest to mieszanka wprost wybuchowa :D  Efekt ? Czerwona, przesuszona, łuszcząca się skóra, ale o dziwo w niektórych miejscach również przetłuszczająca się. Wiecie jak ciężko sprostać takim wymaganiom i znaleźć odpowiedni podkład ? Powinien on kryć, nie podkreślać suchych skórek, matować ale jednocześnie nawilżać… Ciężka sprawa ;) Jednak znalazłam duet, który razem nawet dobrze  spełnia moje oczekiwania.

Mowa tutaj o podkładzie Astor Perfect Stay oraz o pudrze Ecocera Rice Powder


ASTOR PERFECT STAY

Podkład ma ładne, szklane opakowanie z pompką. Posiadam go już około 1 roku i ani trochę się nie zacina. Jedna, półtorej pompki starcza mi na pokrycie całej twarzy. Jest on baardzo wydajny, tak jak wspomniałam mam go już dosyć długo, a zużyłam dopiero pół opakowania, przy stosowaniu praktycznie co drugi dzień. Podkład ważny jest przez 24 miesiące od otwarcia.

Jest to podkład o średnim kryciu, z moją czerwoną jak buraczek twarzą radzi sobie bardzo dobrze, jednak jeśli chodzi o jakieś większe wypryski potrzebny będzie korektor, ale to chyba normalna sprawa. Nie wiem jak wy, ale ja chyba jeszcze nie spotkałam takiego podkładu, przy którym nie musiałabym używać korektora.

Posiadam odcień 100 Ivory i jest to naprawdę fajny, jasny kolor.  Nie posiada różowych tonów.

Po prawej Revlon CS 150 Buff, po lewej Astor Perfect Stay 100 Ivory


Stety albo dla niektórych niestety (dla mnie jednak stety) posiada on bardzo mokre wykończenie. Dziewczyną, którym zależy na matowym wykończeniu i nie posiadają porządnie matującego i długotrwałego pudry nie polecam go. Ale dla mnie jest to wybawienie, dzięki temu że daje takie mokre wykończenie nie podkreśla  suchych skórek, których na mojej twarzy za sprawą retinoidów jest naprawdę mnóstwo. Także jak najbardziej polecam go dziewczyną, które borykają się z suchymi skórkami.

Według producenta powinien się trzymać na twarzy 24h… jest to na pewno przesadzone (zresztą, która z nas potrzebuje aż tak długiego efektu ?), ale muszę powiedzieć, że jest naprawdę trwały. Mogę pokusić się nawet o stwierdzenie, że jest to najtrwalszy podkład jaki kiedykolwiek używałam, trwalszy nawet od Revlon CS. Na mojej twarzy wytrzymuje ok. 7-8 h bez żadnych poprawek.

Nie zauważyłam również żadnego zapychania porów.  



ECOCERA RICE POWDER

Zakupiłam go ze względu na to, że żaden innych sypki puder jaki posiadałam (Oriflame i Wibo) nie mógł poradzić sobie z mokrym efektem jaki dawał podkład z Astora. W sumie oba wcześniej wspomniane pudry po zaaplikowaniu jakby od razu znikały, bo efekt zmatowienia utrzymywał się dosłownie parę minut. Puder ryżowy natomiast radzi sobie świetnie, potrafi opanować błyszczenie jak żaden inny puder, dodatkowo robi to na naprawdę długi czas. Szczerze mówiąc to wychodząc z domu na jakieś 6-7 godzin, nie mam potrzeby poprawiania mojego makijażu. Wracając do domu, wyglądam nadal dobrze.

Puder jest dobrze zmielony, w opakowaniu widać, że ma biały odcień jednak po nałożeniu na twarz staje się transparentny. W żadnym bądź razie nie bieli.

Produktu w opakowaniu jest całkiem sporo, ponieważ aż 15g. Jest odpowiedni do użycia w ciągu 12 miesięcy od pierwszego otwarcia. Puder zamknięty jest w standardowym plastikowym, zakręcanym i minimalistycznym opakowaniu. Jednak musze stwierdzić, że nie jest ono zbyt wytrzymałe, ponieważ wieczko u moim pudrze już jest pęknięte pomimo, że nie nosze go w torebce. Do pudru dołączona była również gąbeczka, raczej średniej jakości, ja do aplikacji używam pędzla. Wielkim plusem opakowania jest to, że dozuje odpowiednią, nie za dużą ilość produktu (potrząsam opakowaniem, a przez dziurki wylatuje puder, który następnie zgarniam pędzlem).  


Oba produkty stanowią dla mnie duet idealny, bez którego nie wyobrażam sobie codziennego makijażu. Oba świetnie się dopełniają, jeden (Astor) sprawia, że suche skórki nie są podkreślone, puder natomiast niweluje błyszczenie twarzy. Są bardzo wydajne, podkład to koszt ok. 50 zł i dostępny jest w każdym Rossmanie, a więc z zakupem na pewno nie będzie żadnego problemu. Puder kosztuje ok 15 zł, nie wiem czy dostępny jest stacjonarnie, na pewno nie będzie problemu z zakupem przez internet. 


3 komentarze :

  1. Hej :) czy w rzeczywistości Astor jest ciemniejszy od Revlona? i o ile :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam że nie, jest delikatna różnica w odcieniach- revlon jest bardziej żółty, a astor bardziej hmm... jakby ziemisty, bardziej szary (nie wiem nawet jak określić ten odcień). W każdym bądź razie używam ich zamiennie, i nie zauważyłam żeby astor był ciemniejszy od revlona :)

      Usuń
  2. https://www.youtube.com/watch?v=scXs4pvDYRI bardzo proszę obejrzeć i dbać o poprawność w pisowni.

    OdpowiedzUsuń

 
FREE BLOGGER TEMPLATE BY DESIGNER BLOGS