Kreska na powiece potrafi niekiedy zdziałać cuda. Za jej
pomocą możemy powiększyć, pomniejszyć oko, zmienić jego kształt, poprzez
wyraziste jego zaznaczenie możemy odwrócić uwagę od innych naszych
niedoskonałości. Jednak potrzebny nam jest do tego odpowiedni sprzęt : )
Dzisiaj chciałabym wam przedstawić żelowy eyeliner od Revlon : )
Opakowanie jest bardzo ciekawe ponieważ eyeliner zamknięty
jest w szklanym słoiczku, do którego dołączony jest aplikator. Słoiczek jest
bardzo malutki, przez co wyciągnięcie produktu z jeszcze mniejszego otworu może
być trochę problematyczne. Nie nada się do tego żaden skośny pędzel (ja
przynajmniej takim próbowałam i nic dobrego z tego nie wyszło). Idealnie
natomiast sprawdza się ten pędzelek dołączony do kosmetyku. Bardzo dobrze
wydobywa się nim produkt jak i świetnie sprawdza się do aplikacji. Można nim bez
problemu narysować cienką i grubą kreskę. Ma on kształt lekko zaokrąglony, jakby
pędzelek do ust : ) Złożenie go jest również bezproblemowe, po prostu należy
wyciągnąć końcówkę i założyć ją z powrotem w to samo miejsce, tylko że do góry
nogami (mam nadzieje, że rozumiecie :D)
Ja posiadam odcień 004 Charcoal i jest to bardzo ładny
metaliczny grafit. Jednak gdy nałoży się grubszą warstwę wygląda zupełnie jak
czarny. Jest bardzo dobrze napigmentowany.
Ma kremową konsystencje, nie trzeba się obawiać, że podczas
aplikacji będzie osypywał się na policzki.
Ale to co mnie naprawdę zaskoczyło to jego trwałość ! Po
prostu nie sposób go zedrzeć, nada się tylko produkt do demakijażu. Gdy maźniemy
sobie kreskę na dłoni, nie da rady zmazać go podczas mycia, trzeba naprawdę się
namęczyć :D tak samo zachowuje się na powiece, trzyma się cały dzień bez
żadnego uszczerbku. Jednak nie musicie się obawiać, pod wpływem płynu do
demakijażu schodzi bardzo ładnie, bez żadnego tarcia.
Polecam go naprawdę bardzo bardzo ! świetny kolor, a
trwałość zaskakująca. Jest to mój ulubiony produkt do malowania kresek na powiece
: )
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz